"DOMOWA SPIŻARNIA ZDROWIA"
Autor: Zbigniew T. Nowak
Wydawnictwo: Wydawnictwo AA
Rok wydania: 2018
Zbigniew T. Nowak - znawca roślin leczniczych, od 30 lat popularyzuje wiedzę z zakresu ziołolecznictwa, apiterapii i zdrowej diety. Autor ponad 50 książek (w tym wielu bestsellerów), ponad 1500 artykułów prasowych i kilkuset audycji radiowych o tej tematyce. Ekspert w popularnym programie "Pytanie na śniadanie" nadawanym w TVP2.
(informacje o autorze pochodzą z najnowszej książki "Domowa spiżarnia zdrowia")
Kilkadziesiąt lat temu, a także jeszcze kilkanaście lat temu gospodynie domowe dbały o to, by spiżarka w domu była pełna przetworów na zimę. Obecnie już dużo mniej osób to praktykuje, a przecież takie zapasy, to samo zdrowie. Sama pamiętam jak babcia w sezonie letnim szykowała wiele słoików, w których później zimą znaleźć można było same dobrodziejstwa. Pamiętam również jak z mamą jeździłam i zbierałyśmy różne owoce na soki. A smak wszystkich przetworów czuję do dziś i tęsknię za nim bardzo.
"Domowa spiżarnia zdrowia" obudziła coś we mnie, obudziła we mnie jakąś chęć, aby spróbować samej coś przygotować. Zamarzyła mi się własna spiżarka, a w niej różnorodne przetwory, którymi mogłabym częstować najbliższych. Autor przez wiele lat gromadził i udoskonalał przepisy, którymi się z nami podzielił. Oprócz przepisów i sposobu przygotowania, znajdują się różne opisy, a mianowicie można znaleźć obok nich korzyści i pożytek dla zdrowia danego przetworu, jak również dobrą radę.
"To nie jest zwykła książka z przepisami. To poradnik, który dostarczy niezbędnej wiedzy na temat walorów zdrowotnych i odżywczych owoców z ogrodów i lasów oraz warzyw."
W książce znaleźć można odpowiedzi na wiele pytań, między innymi:
- Z jakich gatunków owoców powstała truskawka?
- Które porzeczki mają największe znaczenie w dietetyce i medycynie?
- Dlaczego galaretka z czarnej porzeczki, to jeden z najzdrowszych przetworów świata? I komu szczególnie się ją poleca?
- Dlaczego do przecieru porzeczkowo-różanego warto przeznaczyć owoce róży pomarszczonej kiedy nie są jeszcze one zbyt przejrzałe?
- Jaki sos zaostrza apetyt?
- Które owoce opóźniają proces starzenia się organizmu, chronią przed chorobami oczu i sprzyjają pracy serca?
- Dlaczego nie powinno się długo gotować/smażyć owoców poziomki?
- Które owoce (i ich przetwory) uznawane są za środek wspomagający leczenie reumatyzmu i artretyzmu?
- Które konfitury zalecane są osobom zmagającym się z otyłością?
- Z jakich owoców robiono ulubioną galaretkę dam dworu?
- Dlaczego na dnie słoików kładzie się liść mięty, przed nałożeniem konfitury z płatków róży i liści mięty?
- Kiedy się zbiera owoce róży pomarszczonej i dlaczego akurat w tym czasie?
- Co powoduje dodanie odrobiny cukru do zalewy przeznaczonej do kwaszenia ogórków?
- Dlaczego przecieru z kwaszonych ogórków, po otwarciu słoika nie powinniśmy długo trzymać?
- Jakie morele wybierać na powidła i dlaczego akurat takie?
- Gdzie nie powinno się przechowywać przecieru - soku z winogron?
- Z jakim owocem najczęściej mylona jest żurawina?
- Czy czosnek zakonserwowany zachowuje swe właściwości lecznicze?
To jest tylko kilka pytań, na które można znaleźć w tej książkę odpowiedzi. Wiedzy, która się w niej znajduje jest o wiele więcej. Warto ją przeczytać, z pewnością każdy znajdzie jakąś cenną informację dla siebie.
Ta książka jest dla mnie moją domową encyklopedią zdrowia, a wszystko dzięki zawartej w niej wiedzy o właściwościach leczniczych moich ukochanych warzyw i owoców, jak również dzięki różnym ciekawostkom, o których nie miałam pojęcia. Czytając chciałam jak najwięcej zapamiętać, lecz nie oszukujmy się tej wiedzy jest sporo, zatem w głowie zakodowałam te najprostsze i najciekawsze ciekawostki, a po więcej wiedzy będę w przyszłości zaglądać, a przy okazji będę testować przepisy.
Układ książki został oparty na sezonowości owoców i warzyw, a każdy rozdział zaczyna się informacją na ich temat. Na przykład przed przepisami z truskawek, autor opisuje i podaje kilka faktów na ich temat. Wszystko jest bardzo dobrze opisane, tak aby czytelnikowi przyjemnie się czytało.
Jakie przepisy znajdują się w książce? Z całą pewnością jest ich całkiem sporo i są bardzo ciekawe, a patrząc na ich zdjęcia człowiek robi się głodny. Fotografie są piękne, zachęcające i kuszące. Między innymi w książce znajdują się przepisy na konfitury, syropy, galaretki, sosy, dżemy, przeciery, jagodzianki, konfitury, na wiśnie smażone z papierówkami według przepisu siostry Klarysy, wina, sałatki, ketchup, leczo, marynowane pomidorki, paprykę w zalewie, powidła, pieczone jabłka, ocet jabłkowy, kapustę czerwoną kwaszoną z jabłkami i wiele innych.
Chyba największym dla mnie zaskoczeniem, jeżeli chodzi o przepis, jest to pomysł na lecznicze wino z buraków i porzeczki czarnej.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu AA.
Myślę, że warto korzystać z przepisów zawartych w tej książce. 😊
OdpowiedzUsuńRównież tak uważam, są bardzo ciekawe.
UsuńRobię przetwory. Nie udało mi się nigdy kupić dobrych kiszonych ogórków. Kiszę swoje. Minimum 40 słoików rocznie. Poza tym buraki z octem, czereśnie, bo mamy swoje drzewo, czasem coś z jabłek. Ubolewam, że nie przyjęły nam się maliny, bo sok z malin przy dzieciach, to dla mnie niezbędna niezbędność. Na szczęście da się kupić dobre jakościowo (nie 99% cukru i 0.09% malin), ale niestety głównie w aptekach. No trudno, hodowla malin to plan przyszłościowy, a na dziś dzień zostanę przy tym, co robię każdego roku :)
OdpowiedzUsuńTakie minimum jak Pani pisze, to zupełnie by mi wystarczyło. Choć uważam, że to i tak pięknie zaopatrzona spiżarka. Życzę pięknej hodowli malin w przyszłości i samych pysznych soków.
UsuńKurczę, mimo że nigdy nie kupowałam książek kucharskich, to ta po przeczytaniu co możemy w niej znaleźć, zaintrygowała mnie! :)
OdpowiedzUsuńJa mam wiele książek kucharskich, a mimo to ta mnie bardzo zainteresowała. Naprawdę mnóstwo w niej fajnych i ciekawych informacji.
UsuńTakie informacje, jak zawarte w tej książce, zawsze się przydadzą, dlatego z zainteresowaniem po nie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńWspaniale. Uważam, że jest to książka, którą warto mieć w swojej biblioteczce.
UsuńKsiążka zawiera wiele przydatnych informacji, razem z mężem przygotowujemy przetwory na zimę, głównie kompoty i soki, lubie zimą napić się kompotu z truskawek i przenieść się wspomnieniami do gorącego lata
OdpowiedzUsuńMam tak samo, choć ja jak jestem u teściów latem, to wypijam im mnóstwo kompotów.
UsuńCiekawa publikacja :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa, polecam.
Usuńprzydałaby mi się taka :)
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńNajlepsza książka jaka może być! Przepisy na przetwory są nieziemskie :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest faktycznie rewelacyjna.
UsuńW tym roku sprezentowałam tę książę teściowej, ale myślę że obie z niej skorzystamy. :)
OdpowiedzUsuń