"Paleta marzeń. Zgubione szczęście" Małgorzata Falkowska


"PALETA MARZEŃ. ZGUBIONE SZCZĘŚCIE"
Cykl: Paleta marzeń (tom 2)
Autor: Małgorzata Falkowska
Wydawnictwo: Lira
Liczba stron: 304
Rok wydania: 2019
Rodzaj literacki: Literatura obyczajowa, romans

"Nawet największe szczęście jest w stanie zniszczyć ktoś trzeci..."

Opis książki:

"Spokojne i pełne miłości życie Magdy, Alka i Poli zostaje przerwane wiadomością o zniknięciu dziewczynki. Zakochani dobrze wiedzą, kto za tym stoi, a Magda dla dobra dziecka musi zgodzić się na propozycję byłego męża.
Kiedy Pola jednak znów znika, Magda zdaje sobie sprawę, że tym razem jej eks nie miał z tym nic wspólnego. Jest gotowa poruszyć niebo i ziemię, by odnaleźć córkę.
Kto stoi za porwaniem Poli?
Czy ponowne pojawienie się byłego męża w życiu Magdy zaważy na jej związku z Alkiem?"

Moja opinia:

Jest to zdecydowanie jedna z tych książek, które czyta się błyskawicznie i choć z początku wydaje się być spokojna, w sumie aż za bardzo, to jednak później akcja się rozkręca. Przewracając pierwsze strony zastanawiałam się kiedy pojawi się były mąż Magdy i jaką bombę na nią zrzuci. Pojawienie się jego w powieści było pewne, tak samo jak to, że będzie czarnym charakterem. I wraz z jego pokazaniem się, fabuła książki zaczęła nabierać tempa. Przestało być słodko i kolorowo, a tym samym w końcu zaczęły pojawiać się przeróżne emocje. Oczywiście nie pochwalam zachowania ojca Poli, ale zdecydowanie to on wraz z matką Magdy dodają charakteru powieści, jak również to oni dostarczają emocji czytelnikom. Złościmy się, wściekamy się na nich i w myślach padają niecenzuralne słowa, bez nich wydaje mi się, że byłoby zbyt harmonijnie, za błogo i mogłoby być za nudno. Ale na szczęście autorka wiedziała co robi tworząc takich bohaterów powieści, którzy na to nie pozwolą. Wiedziała, że to oni będą burzą, której nie może zabraknąć. Magda z Alkiem, to takie spokojne młode osoby, dwie artystyczne dusze, które pomimo mocnych i bolesnych przejść, żyją w swoim zamkniętym świecie, gdzie są oni i ich miłość. Niestety ten świat co chwilę im się wali i muszą mierzyć się z brutalną rzeczywistością.
Sięgając po drugą część "Palety marzeń" miałam swoje pewne wizje, na to co się w niej wydarzy. Pewne dla mnie było to, że nie będzie kolorowo. Książka była dość przewidywalna, lecz pomimo tego na sam koniec zostałam ogromnie zaskoczona, takiego finału kompletnie się nie spodziewałam. Autorka naprawdę wykazała się tu nieprzewidywalnością i wzbudziła we mnie szok.
Ponoć wszystkie matki kochają swoje dzieci. Lecz czy to jest prawdą? W powieści Małgorzaty Falkowskiej widzimy obraz matki, która jest kompletnym tego zaprzeczeniem. Nie potrafię opisać tego jak wielkie, negatywne emocje we mnie wzbudzała, gdy pochłaniałam tę lekturę. Musiałabym tu użyć wielu krytycznych słów, gdybym zdecydowała się na opis tej postaci. Nie zrobię jednak tego, gdyż szkoda mi mojego czasu, a jej indywidualną ocenę pozostawię każdemu, kto sięgnie po książkę.

Małgorzata Falkowska - pisarka, znana z popularnych powieści obyczajowych. Włocławianka, mieszkająca na stałe w Toruniu, który pokochała całym sercem. Nakładem Liry ukazały się dotychczas: "To nie jest twoje dziecko", "Wyspa singli" i "Paleta marzeń".
(Informacje o autorce pochodzą z książki "Paleta marzeń. Zgubione szczęście")

Za książkę dziękuję wydawnictwu Lira.

4 komentarze:

  1. Czytałam pierwszą część, jak dla mnie tak luźna lektura z ciekawym pomysłem na fabułę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza część podobała mi się, więc tę również planują przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało Ci się już przeczytać drugą część? Daj znać jak wrażenia.

      Usuń

Dziękuję każdemu, kto znalazł chwilę, by napisać kilka słów w komentarzu. Jest mi bardzo miło gościć Was u siebie na blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...