Autor: Wojciech Dutka
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2019 (data pierwszego wydania pol.2013)
Liczba stron: 448
Rodzaj literacki: literatura piękna
"Prawdziwa historia miłości młodego esesmana do żydowskiej więźniarki w piekle Auschwitz."
Opis książki:
"Ta historia nie miała prawa się wydarzyć.
Oparta na faktach opowieść o miłości w obozie Auschwitz.
On miał 22 lata, kiedy z własnej woli trafił do Auschwitz, żeby nadzorować Zagładę.
Ona miała lat 20, kiedy pierwszym kobiecym transportem jechała tam, by umrzeć.
Przed wojną była uzdolnioną studentką konserwatorium w Bratysławie. Pochodziła z szanowanej żydowskiej rodziny prawniczej. Kiedy prezydentem Republiki Słowackiej został ksiądz Jozef Tiso, gorliwy zwolennik Hitlera, razem z innymi Żydami stracili wszystko. Choć nie wiedzieli jeszcze, co tak naprawdę ich czeka.
On przed wojną szukał dla siebie miejsca w Kościele. Postanowił jednak bardziej niż Bogu uwierzyć Fuhrerowi. Po śmierci brata ochotniczo zgłosił się do SS. A w roku 1942 stanął przed wyborem - oblężenie Leningradu lub praca w obozie koncentracyjnym. Wybrał to drugie.
Milena Zinger i Franz Weimert. Słowacka Żydówka i austriacki faszysta. Ich losy splotą się podczas przyjęcia urodzinowego, gdzie on świętuje, a ona rozpaczliwie próbuje walczyć o przetrwanie. Tak zrodzi się jedna z najbardziej poruszających historii miłosnych czasów Holocaustu.
Pierwowzorami bohaterów powieści byli Helena Citronova i Franz Wunsch."
(opis książki pochodzi od wydawcy)
Moja opinia:
"Czerń i purpura" Wojciecha Dutki, to powieść oparta na prawdziwej miłości młodego esesmana do żydowskiej więźniarki w Auschwitz. Są to czasy drugiej wojny światowej i chyba każdy zdaje sobie z tego sprawę, iż tamte lata były koszmarem dla ogromnej ilości ludzi. Nawet nie można wyobrazić sobie tego bólu i cierpienia, przez jakie przeszli nasi przodkowie. To dzięki wspomnieniom ludzi, którzy znaleźli w sobie siłę, by o nich opowiedzieć, a później dzięki pisarzom, którzy te wspomnienia spisali, poznajemy historię. Lektury te nie są łatwe, a gdy się je czyta, wstrząsają czytelnikiem i wywołują emocje, nad którymi nie da się zapanować. Poznając historię miłości Mileny i Franza, chciałoby się wiele dodać, lecz czasem warto zamilknąć i nie oceniać. Ja osobiście nawet bym nie śmiała tego zrobić. Dlatego napiszę kilka słów o całej książce, po przeczytaniu której jeszcze ze mnie emocje nie opadły. To nie jest moja pierwsza lektura o takiej tematyce, ale wiem, że nigdy nie nadejdzie taki moment, iż będę czytać o drugiej wojnie światowej z większym, wewnętrznym spokojem. Tak się nie da, gdyż za każdym razem jest tak samo, za każdym razem jestem przerażona opisem tamtych lat.
Z pewnością "Czerń i purpura" jest lekturą, po którą warto sięgnąć.
Czytałam tę książkę i bardzo mi się podobała. ��
OdpowiedzUsuńOstatnio sporo czytam w tej tematyce. Dopiero skończyłam Tatuażystę. Chętnie spróbuje również Twojej propozycji
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuń