"Sekrety notatnika" Eve Haas


 "SEKRETY NOTATNIKA"
Autor: Eve Haas
Tłumaczenie: Bożenna Stokłosa
Wydawnictwo: Świat Książki

Eve Haas była jeszcze dzieckiem, gdy przyszło jej żyć w czasach wojny, w tym okrutnym i bezlitosnym czasie. Jako żydówka była w jeszcze większym niebezpieczeństwie, niż jej koledzy ze szkoły. W każdej chwili po jej rodzinę mogli przyjść naziści i to najprawdopodobniej byłby ich koniec. Na szczęście udało im się opuścić kraj, w którym dotychczas mieszkali - Niemcy -  i zamieszkać w Londynie. Tam zaczęli nowe życie.
Pewnego dnia ojciec dziewczyny pokazał jej notatnik. Powiedział, że zawarta jest w nim pewna część historii ich rodziny. W przyszłości Eve miała go odziedziczyć, ale musiała obiecać, że nigdy nie będzie chciała się dowiedzieć czegoś więcej niż w nim jest zawarte. Notatnik dziewczyna otrzymała dopiero po latach, gdy była już w pełni kobietą.



W notatniku zapisana była prawdziwa historia rodzinna praprababci Eve Haas. Książę Prus August i Emilie, młoda polska arystokratka - to od ich namiętnej miłości wszystko się zaczęło. To oni wiele tajemnic zabrali z sobą do grobu. Miłość ich była wielka i z tej wielkiej miłości narodziła się im córka. Po śmierci księcia,  kobieta z dzieckiem zostały zdane tylko na siebie, a z kart historii  po prostu je wymazane. Dwór pruski, który nigdy nie zaakceptował tego związku, bardzo się postarał, by żona księcia i jego córka nie stanowiły części ich rodziny. Aby chronić córkę, kobieta oddała ją na wychowanie żydowskiej rodzinie. Dziewczyna dorosła i została matką Anny, babci Eve Haas. Podczas wojny Anna Jaretzki umarła z wyczerpania w drodze do obozu Auschwitz.
Eve Haas tak bardzo zainteresowała się nieodkrytą historią rodzinną, że postanowiła dążyć do jej odkrycia. Aby ją poznać czasem ryzykowała wiele, ale się nigdy nie poddała. Poszukiwania trwały latami. Czy udało się kobiecie dojść do akt sprzed wielu lat? Czy dowiedziała się wszystkiego, czego pragnęła się dowiedzieć?

Niesamowita, prawdziwa historia rodzinna. Bardzo lubię czytać takie książki, w których właśnie takie tajemnice są odkrywane. I tym razem czytałam z wielkim zainteresowaniem, chciałam jak najszybciej poznać sekrety z przeszłości. Bardzo powoli są odkrywane, a ryzyko jakie Eve musiała podjąć, by dostać się do archiwum było ogromne. Bardzo podziwiam jej determinację. Jednak nie rozumiem i nie pochwalam tego, że nie ryzykowała tylko swojego życia, a również i swojego męża. Miałam wrażenie, że poświęciła swoje całe życie rodzinne dla jednej sprawy, która oczywiście dotyczyła notatnika. Czy warto było? Nie mnie to oceniać. Sama nie wiem jakbym postąpiła otrzymując taki prezent w spadku, który przechodziłby z pokolenia na pokolenie.

Nie ukrywam, że najbardziej zainteresowała mnie część historyczna. Od początku pochłonęła mnie ciekawość rozwiązania skrywanej tajemnicy. Zatem każdy najdrobniejszy odkryty szczegół, budził we mnie jeszcze większe zainteresowanie i jeszcze większą ciekawość. Niestety druga część książki, tzn. inne opisy czasem mnie nudziły. Jak dla mnie mogłyby być troszkę bardziej zwięźle opisane. Podsumowując całą książkę, mogę przyznać, że nie byłam nią oczarowana, ale również nie byłam nią rozczarowana. Cieszę się, że poznałam troszkę historii i mogłam uczestniczyć podczas czytania w odkrywaniu jej tajemnic sprzed wielu lat.

Myślę, że jeszcze trzeba tu wspomnieć o mężu Eve Haas. To on był głównym wsparciem kobiety, to on poświęcił życie, by wspierać swą żonę, w wielu nawet niebezpiecznych sytuacjach. Zawsze był przy niej, pomimo iż nie zawsze uważał to za rozsądne. Musiał bardzo mocno ją kochać. Ta miłość również zasługuje na uwagę.

6 komentarzy:

  1. Napisałaś ciekawą recenzję, czym zachęciłaś mnie do przeczytania Sekretów notatnika.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przerażające jest to, że takich historii naprawdę było bardzo, bardzo wiele...

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten rodzaj książek. Pokazują jakie szkody wyrządziła wojna i jakie piętno odcisnęła na ludziach.

    Pozdrawiam, poprostualeksandraa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z wielkim zainteresowaniem czytam takie książki, wiele można się dowiedzieć.

      Usuń

Dziękuję każdemu, kto znalazł chwilę, by napisać kilka słów w komentarzu. Jest mi bardzo miło gościć Was u siebie na blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...