Autor: Kim Holden
Tłumaczenie: Katarzyna Agnieszka Dyrek
Cykl: Promyczek (tom 1)
Wydawnictwo: Filia
Kate Sedgwick jest dziewczyną, którą życie nie rozpieszcza. Można by powiedzieć, że los sobie z niej zakpił. Dał jej wybitny talent muzyczny, wspaniałą osobowość i coś co przyciąga do niej ludzi. Powinna się cieszyć i korzystać z życia, brać z niego wszystko co najlepsze. Niestety odebrał jej dużo więcej, o wiele za dużo jak na jedną osobę, która by mogła to dźwignąć. Ona jednak nadal jest uśmiechniętą osobą, która żyje pełnią życia, cieszy się z niego i zaraża ludzi dobrą energią. Jej najbliższą osobą jest Gus, przyjaciel od zawsze. Przyjaźń, która ich łączy jest piękna, prawdziwa i niezniszczalna. To Gus nazywa Kate Promyczkiem.
Niestety Kate nie wierzy w miłość. Coś jednak się zmienia, gdy wyjeżdża na studia do San Diego i poznaje Kellera Banksa. Ich znajomość przeradza się w miłość. Promyczek z początku z tym walczy, ale ulega miłości. Oboje jednak mają swoje tajemnice. Czy je przed sobą odsłonią? Czy coś zmieni się w ich życiu? Czy będą cierpieć?
Piękna książka, która dosłownie czytelnika wbija w fotel. Jest to pierwsza taka historia, którą po trzechsetnej stronie do samego końca czytałam ze łzami w oczach i z gulą ściśniętą w gardle, a dech mi zapierało. Bardzo bolało mnie to, co spotkało bohaterów powieści. Spodziewałam się bardzo dobrej lektury, ponieważ poczytałam trochę opinii na jej temat, a dostałam coś jeszcze lepszego. Nie mogę powiedzieć, że książka jest bardzo dobra, bo to zdecydowanie za słabe słowa. Ona jest wspaniała, lecz bardzo boląca zarazem. Przepiękna i niezwykle wzruszająca historia, która na długo zapadnie w mojej pamięci. To jest jedna z tych książek, których się nie zapomina, które się poleca innym czytelnikom.
Życie jest tak skonstruowane, że każdy w nim kogoś traci. Czy to na zawsze, czy to tylko na chwilę. Bohaterowie "Promyczka" wiedzą jakie uczucia i jaki ból się z tym wiąże. Każdy przeżywa to na swój własny sposób. Jedni radzą sobie lepiej ze stratą, drudzy zupełnie nie mogą się z nią uporać. Jedni przechodzą przez to sami, drudzy potrzebują pomocy. Kate ma Gusa, który wspiera ją na każdym kroku. Gus ma Kate, która zaraża swoim poczuciem humoru. Ta przyjaźń jest niezwykle mocna i trwała, łączy ich wspólna przeszłość, w której niejedno się wydarzyło. Ich więzi są nierozerwalne, można by powiedzieć, że tylko śmierć może ich rozdzielić. Tylko czy przyjaźń pomiędzy kobietą, a mężczyzną istnieje bez cienia miłości? Czy nie jest tak, że zawsze jedno coś czuje do tej drugiej osoby? Jak jest pomiędzy Promyczkiem, a Gusem?
O przyjaźni w tej powieści można by napisać wiele, jest ona nią przepełniona. Kate swe przyjazne serce jak na dłoni podarowała dwóm kolegom z akademika, którzy również otworzyli się na tę znajomość i zaufali dziewczynie. Nie byli oni jedyni, którzy otrzymali tak prawdziwie szczerą przyjaźń.
Miłość. Jej tu również nie brakuje. Jednak jest ona trudna w przypadku Kate i Kellera. Trzymają oni w sobie tajemnice. A gdy wypływają one na wierzch...ich piękna bajka pęka jak bańka mydlana. Uczucie się nie kończy, ale zaczyna się prawdziwa walka z losem, który nie jest sprawiedliwy. Czy w tej historii nastąpi happy end? Tego Wam oczywiście nie zdradzę.
Piękna historia. Bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie :)
UsuńMam w planach tę emocjonalną historię, jestem przekonana, że skradnie moje serce! :-)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem naprawdę warto sięgnąć po tę książkę.
UsuńBardzo chciałabym przeczytać wreszcie jakąś książkę Kim Holden, mam nadzieję, że się nie zawiodę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
ksiakowystworek.blogspot.com
Myślę, że na "Promyczku" się nie zawiedziesz. Nie wiem jeszcze jak inne książki.
UsuńRównież pozdrawiam.