Cykl: Rozchwiani (tom 5)
Autor: K.A.Figaro
Wydawnictwo: Lipstick Books
Rok wydania: 2020
Rodzaj literacki: Literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 400
"Trzy serca,
dwie drogi,
jeden los."
Opis książki:
"Pełne emocji, wzruszeń i gorącego seksu zakończenie serii Rozchwiani.
Czy Łucja i Dymitr będą w końcu razem? Czy córeczka połączy ich drogi, czy może Łucja ułoży sobie życie na nowo i znajdzie szczęście u boku innego mężczyzny?
Wybuchowe połączenie wielkiej namiętności i miłości, która jest na końcu historii, a nie jak w większości opowieści miłosnych się nią zaczyna."
(opis książki pochodzi od wydawcy)
Moja opinia:
Nie mogę w to uwierzyć, że przeczytałam już ostatnią część serii Rozchwianych, a jeszcze bardziej nie mogę uwierzyć w fakt, że tak się w nią wciągnęłam. Muszę przyznać, że po pierwszy tom sięgnęłam z czystej ciekawości, gdyż wzbudził on w miłośnikach książek różne emocje, a gdy tak się dzieje, oznacza, że fabuła musi coś w sobie mieć. Nie musiałam przeczytać całej powieści, by wiedzieć dlaczego wywołuje ona tak różne emocje u czytelników. Pamiętam jak bohaterowie momentami mnie irytowali, miałam ochotę na nich "nakrzyczeć i zapytać się co z nimi nie tak", a jednocześnie polubiłam ich na swój sposób. Czytałam tę lekturę i podchodziłam do niej jak do erotyka, czyli wybaczałam nieczyste zagrania, gdyż ważniejsze były sceny erotyczne. Ale... Później, w kolejnych częściach stało się coś niesamowitego. Seria ta zaczęła tak się kształcić i przeobrażać, iż nabrała zupełnie innych barw i stała się dla mnie już nie tylko erotykiem, lecz powieścią, która nie raz mną wstrząsnęła, przy której się rozklejałam i dosłownie łzy leciały mi ciurkiem, zwłaszcza przy dwóch ostatnich częściach. Muszę przyznać, że autorka tak pokierowała akcją, że wydaje mi się, że ja bym miała ogromny problem na jej miejscu z napisaniem ostatniej części. Zupełnie nie wiedziałabym jak miałabym ukierunkować losy bohaterów. Nawet jako czytelnik, nie nastawiałam się na jedno zakończenie, gdyż miałam mieszane uczucia i nie wiedziałam jak bym chciała by ta historia się zakończyła. Jak dla mnie to dwie opcje byłyby piękne i jedną z nich otrzymałam, choć nie mogłam się pogodzić z tym, że jednego z moich ulubionych bohaterów spotkało nieszczęście.
Moim zdaniem udała się ta seria autorce i z pewnością z chęcią sięgnę po kolejne jej powieści. Mam nadzieję, że jakaś się niebawem ukaże.
Ta seria jeszcze przede mną i mam w planach po nią sięgnąć już wkrótce. 😊
OdpowiedzUsuńMnie coś nie ciągnie do tej serii :c
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam narazie 3 części i jestem ciekawa kolejnych. :)
OdpowiedzUsuń