Cykl: Joanna Chyłka (tom 9)
Autor: Remigiusz Mróz
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 448
Rodzaj literacki: kryminał, sensacja, thriller
"Potwora, który zabił swoją rodzinę, bronić może tylko jedna prawniczka."
Opis książki:
"Idealna rodzina. Szczęśliwe małżeństwo, kochająca żona i oddany mąż, dla którego dwoje dzieci jest całym światem. Wydawało się, że nic nie zakłóci idylli, którą cieszyli się Skalscy. Do czasu. Pewnej nocy sąsiedzi słyszą krzyki dochodzące z domu, a kiedy policjanci zjawiają się na miejscu, odnajdują bestialsko zamordowaną matkę i jej dzieci. Jedyny trop wiedzie do głowy rodziny, mimo że mężczyzna nigdy nie podniósł ręki na bliskich.
Dlaczego zabił? Co takiego sprawiło, że z idealnego męża zmieniła się w potwora?
Joanna Chyłka ma świadomość, że ze względu na stan zdrowia każda sprawa może okazać się tą ostatnią. Decyduje się bronić oskarżonego, mimo że ten od razu przyznaje się do popełnienia okrutnej zbrodni. Sprawa wydaje się z góry przegrana, gdyby nie jeden istotny fakt - sprawca ma żelazne alibi, które przeczy jego winie. Sam jednak twierdzi, że zostało ono sfabrykowane."
(opis książki pochodzi od wydawcy)
Moja opinia:
"Umorzenie" Remigiusza Mroza, to już dziewiąte spotkanie z postaciami literackimi bardzo znanej serii, której głównymi bohaterami jest dwójka prawników, Joanna Chyłka i Kordian Oryński. Temu duetowi towarzyszy wielu innych bohaterów, lecz to oni stoją na szczycie, z którego niejednokrotnie są spychani. Niemniej jednak nie ma takiej siły, której by nie pokonali, aby się podnieść. Niewyparzony język Chyłki, to element każdej części tej serii, który czytelnicy uwielbiają. Wypowiedzi prawniczki są jej znakiem szczególnym i to sprawia, że jest ona charakterystyczną, a raczej charakterną postacią. Kordian szybko się uczy i jego wypowiedzi również nierzadko wzbudzają zaskoczenie.
Tym razem Chyłka podjęła się obrony człowieka, który zostaje oskarżony o zabicie swojej żony i dzieci. Sprawa wygląda bardzo źle, i pomimo iż są dowody na jego niewinność, to jednak wszystko inne wskazuje na to, że Prawniczka ma przed sobą mordercę, który zresztą przyznaje się do winy. Sprawa jest skomplikowana, co przyczynia się do większego zainteresowania i budzi wiele sprzecznych odczuć w czytelniku. Ja sama nie wiedziałam co myśleć, gdyż moje przeczucia zmieniały się jak w kalejdoskopie. Oczywiście w powieści nie brakuje wątków pobocznych, dotyczących na przykład zdrowia jednej z bohaterek. Lecz tu się zatrzymam i nie zdradzę niczego więcej.
Muszę przyznać, że autorowi nie brakuje pomysłów na kolejne sprawy, a także na dalsze losy bohaterów. Jest to już dziewiąty tom, a wciągnął mnie zarówno tak mocno jak poprzednie. Za każdym razem gdy sięgam po serię z Chyłką, otrzymuję mnóstwo emocji, a czas spędzony na czytania uważam za dobrze spędzony.
Twórczość tego autora jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńCzytałam, bardzo mi się podobała. Zresztą jak wszystkie jego książki
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą serię, ale do 9 tomu jeszcze mi trochę brakuje. Cieszy mnie nadal pozytywna recenzja. :)
OdpowiedzUsuń