"Złote lata polskiej chuliganerii. 1950-1960" Piotr Ambroziewicz



"ZŁOTE LATA POLSKIEJ CHULIGANERII"
Autor: Piotr Ambroziewicz
Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN
Rodzaj literatury: Literatura popularnonaukowa
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 238


"Jaki jest rodowód chuligana?
Dlaczego chuligan stał się problemem politycznym? 
Jak mucha zwalczała chuliganerię?
Co wspólnego z polskim chuliganem miał bagnet w brzuchu Koreanki?
Czy chuligan i bikiniarz byli przyrodnimi braćmi?"

Piotr Ambroziewicz, autor "Złotych lat polskiej chuliganerii" w swej książce zawarł wiele informacji, które są odpowiedziami na najważniejsze, jak również i te mniej ważne pytania. Choć tych pierwszych jest zdecydowanie więcej. Polska Ludowa w latach pięćdziesiątych minionego stulecia, to taki okres, w którym chuligaństwo bardzo mocno się rozprzestrzeniło i uwidoczniło. I co najgorsze, czytając tę lekturę dowiadujemy się jaką niemoc posiadała władza wobec tej grupy młodych ludzi, jak nieudolnie radziła sobie z nimi milicja. W takiej sytuacji chuligaństwo rozrastało się na potęgę. Byli to przede wszystkim młodzi ludzie. Dlaczego tak się działo? Co nimi kierowało?

Na samym początku książki dowiadujemy się skąd wywodzi się słowo chuligan i jak się okazuje są różne opinie, różne pomysły na jego pochodzenie. Mnie sam początek zainteresował i czytałam z zaciekawieniem. Nigdy nie zastanawiałam się nad samą definicją chuligaństwa, czy też nad tym skąd ono mogło się wziąć. Od kiedy pamiętam znam to słowo i wiem kogo się nim nazywa. Niemniej jednak po zapoznaniu się z kilkoma informacjami, nabyłam pewną wiedzę. Choć nie do końca wiem, której teorii pochodzenia jestem najbardziej przychylna, gdyż w każdej z nich widzę jakiś sens, jakąś prawdę. Zostawię zatem w głowie te kilka definicji, niech one wszystkie będą zapamiętane.

Po interesującym wstępie zrobiło się ciężej i niestety książkę czytałam dość długo, a nie należy do tych grubych. Nie jest to wina sposobu przekazania informacji, czy też opisania wydarzeń. Mnie po prostu chyba sam temat nie porwał, choć spodziewałam się, że mnie wciągnie. Uważam, że jest to świetna książka dla osób, których tematyka naprawdę interesuje i które poszukują szczegółowych informacji na o chuligaństwie tamtych lat. Dlatego postanowiłam, że napiszę o tej książce pozytywnie, pomimo iż jak już wcześniej wspomniałam, mnie tak naprawdę było ciężko przez nią przebrnąć. Uważam jednak, że dla osób zainteresowanych okresem lat pięćdziesiątych minionego stulecia i tym co ci młodzi ludzie wyprawiali, będzie to naprawdę ciekawa lektura i cenne źródło informacji. Autor przyłożył się do napisania książki i to widać zaczytując się w niej.
Do każdego rozdziału dodany jest "niezbędnik", w którym znajdujemy różne definicje, znaczenia czy też kto kim był, na przykład co nazywane jest planem Marshalla, czym jest subkultura przestępcza, jaką fryzurę nazywano "fanfan", kim był Auscaler Gustaw i wiele, wiele innych. Myślę, że zaciekawieni tymi latami, jak również tą tematyką będą usatysfakcjonowani wiadomościami, które otrzymają czytając tę książkę.
Pomiędzy stronami "Złotych lat polskiej chuliganerii", znajduje się kilka zdjęć, a między innymi zdjęcie z odbudowy Warszawy, a na nim widok na Aleje Jerozolimskie (1954 rok), zdjęcie z procesu Burmajstra i jego kolegów (1951 rok) i kilka innych.

Po przeczytaniu lektury, z pewnością wiele informacji pozostanie w mojej głowie, z czego się bardzo cieszę. Jestem bogatsza o kolejną wiedzę i choć nie było mi łatwo przepłynąć przez tę książkę, siłą wyższą zostanie ona zapamiętana, a raczej niektóre informacje, takie które do mnie trafiły. Póki co tyle mi wystarczy w zupełności. A gdy tylko będę potrzebować więcej informacji, książka będzie na mnie czekać w mojej domowej biblioteczce.

Piotr Ambroziewicz - warszawiak lewobrzeżny, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Dzięki studenckim praktykom w sądach i prokuraturze poznał ten "najstarszy teatr świata" i zrezygnował z pracy w todze na rzecz dziennikarstwa sądowego i okołosądowego. Najdłużej pracował w "Prawie i Życiu" i w "Gazecie Sądowej".
(Informacje o autorze pochodzą z książki "Złote lata polskiej chuliganerii. 1950-1960")


Za książkę dziękuję wydawnictwu PWN.

20 komentarzy:

  1. Zdecydowanie coś dla mojego narzeczonego. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo święta, zatem okazja by podarować książkę w prezencie.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Recenzję czy książkę. Jeżeli recenzję, to dziękuję.

      Usuń
  3. Jakoś niespecjalnie interesuję się chuligaństwem, także nie ma u mnie tej chęci odkrycia, co tak naprawdę skrywa się za tym pojęciem. Tym samym miałabym lekkie problemy w odbiorze tej książki (na które sama się natknęłaś), także odpuszczam sobie ten tytuł. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie po każdą książkę musimy sięgać, zwłaszcza gdy czujemy, iż temat po prostu nie jest dla nas. Jest tyle lektur, że wybór mamy ogromny.

      Usuń
  4. Myślałam, że po nią sięgnę, ale potem pisałaś, że nie za bardzo cię wyciągnęła, a mnie ten temat też nie interesuje tak bardzo, więc podejrzewam, że bym się męczyła. Ale kto wie? Może spróbuję i okaże się, że tematyka jest mi bliższa niż myślałam? Dziękuję za świetną recenzję i pozdrawiam 😃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś trafi niespodziewanie w Twoje ręce, przeczytasz i się przekonasz.

      Usuń
  5. Z zainteresowaniem sięgnę po książkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Koniecznie muszę do niej zajrzeć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z książki. Życzę miłego czytania.

      Usuń
  7. Bardzo niecodzienny temat, wygląda to obiecująco.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję każdemu, kto znalazł chwilę, by napisać kilka słów w komentarzu. Jest mi bardzo miło gościć Was u siebie na blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...