"Ja, niepokorna" Ewelina Skierka


"JA, NIEPOKORNA"
Autor: Ewelina Skierka
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 298
Rodzaj literatury: Literatura młodzieżowa

"Gdy chcesz chronić tych, których kochasz, sama odwaga może nie wystarczyć"


Chilli jest niepokorną nastolatką, której szczerość, bezkompromisowość i dążenie do celu nie są obce. Jej życie nie jest doskonałe, lecz stara się mieć kontrolę nad otaczającym ją światem. Do czasu...Nadchodzi moment, w którym dowiaduje się wielu nowych rzeczy odnośnie jej samej, jak również jej rodziny. Większość ludzi po odkryciu prawdy, doznali by szoku, mogliby sobie z takimi wiadomościami nie poradzić. Jednak to nie dotyczy Chilli, która wszystkiemu stawia czoła. Największym wyzwaniem i początkiem jej nowego życia, to czas inicjacji.

Na wstępie mojej opinii na temat książki muszę podkreślić, że jest ona przeznaczona dla młodzieży, do której ja od dawna się nie zaliczam. Ponadto jest to fantastyka, po którą raczej nie sięgam. Póki co tym rodzajem literatury jeszcze się nie zauroczyłam. Ta książka również tego nie odmieniła. Jestem pewna, że teraz niejeden mój czytelnik zastanawia się nad tym, dlaczego więc sięgnęłam po ten tytuł. Był to czysty przypadek. Spodobał mi się tytuł i więcej się nie zagłębiałam. Nie macie tak nigdy? Myślę, że niejedna osoba i to nie raz sięgnęła w ciemno po książkę. Mogłabym zatem nie napisać recenzji, puścić ją w zapomnienie. Lecz dlaczego? Może nie pokochałam tej książki, myślę, że najzwyczajniej w świecie nie jest dla mnie, ale nie jest zła, więc osoby, które kochają fantastykę, oraz takie które należą do grona młodzieży powinny się dowiedzieć, że taka lektura jest. Być może się skuszą i mam nadzieję, że będą usatysfakcjonowane.

Dużym plusem lektury jest to, że jej rozdziały są krótkie, co powoduje, iż książkę czyta się bardzo szybko. Narrację mamy pierwszoosobową, lecz są dwie osoby które ją prowadzą, czyli Chilli i Cassian. Do tego język, który jest dość prosty i z pewnością nie jest skomplikowany sprawia, iż czytanie jest przyjemne. Również podczas pochłaniania lektury nie natknęłam się na zbyt obszerne opisy, które by mnie nudziły.

Nie można pominąć faktu, iż również znajduje się w tej lekturze wątek romantyczny, którego niestety nie zrozumiałam i który nie wzbudził we mnie żadnych emocji, które by mnie porwały w stan uniesienia. Musiałam przeoczyć gdzieś tę iskrę, która rozpaliła żar między dwojgiem zakochanych. A być może już po prostu za młodzieżą nie nadążam i stąd to moje zdziwienie, kiedy i jak to się stało...

Znów podkreślę fakt, że nie sięgam po fantastykę i w najbliższym czasie nie planuję tego zmienić. Jest tylko jeden autor, którego elementy fantastyki w książkach lubię, ale jest to wyjątek. Niemniej jednak i to ogromny plus tej książki, iż łapałam się na tym, że wyobrażam sobie akcję która się toczy (to oczywiście dziwne nie jest) i muszę przyznać, że momentami naprawdę popłynęłam z fantazją, co mnie samą zaskoczyło.

Drodzy miłośnicy literatury młodzieżowej, kochający się w fantastyce, wybór czy sięgnięcie po tę pozycję pozostawiam Wam samym.  Ja ani nie namawiam, abyście to zrobili, ani nie odradzam.

Za książkę dziękuję wydawnictwu Wydawnictwo Novae Res

12 komentarzy:

Dziękuję każdemu, kto znalazł chwilę, by napisać kilka słów w komentarzu. Jest mi bardzo miło gościć Was u siebie na blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...