"Kłopoty mnie kochają" Joanna Szarańska


"KŁOPOTY MNIE KOCHAJĄ"
Cykl: Kronika pechowych wypadków (tom 1)
Autor: Joanna Szarańska
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania: 2018
Rodzaj literacki: Literatura obyczajowa
Liczba stron: 304


"Zojka jest początkującą dziennikarką i marzy o tym, żeby wreszcie zainteresowała się nią redakcja jakiejś gazety. Ale nie jako podejrzaną o zabójstwo!"

Trzeba być naprawdę ogromnym pechowcem, aby we własnej torebce, a w dodatku w ciastku z kremem, którym miano się delektować, znaleźć osobliwy dowód zbrodni! Zojce się właśnie to przydarzyło, gdy niespodziewanie swoją torebkę zostawiła bez opieki, a z której następnie ów dowód, którego nie można było nie zauważyć, przez przypadek wypadł w pociągu. Wielkie zdziwienie było podróżujących, oj wielkie! Zaczyna się dochodzenie, a dziewczyna trafia na samą górę listy podejrzanych, ale jest zdeterminowana i chce udowodnić swą niewinność. Jej największym wrogiem jest pewien redaktor, który wywęszył wielką sensację.
Na tym jednak kłopoty Zojki się nie kończą. Musi jeszcze przekonać swą kuzynkę, że wcale nie zamierzała podrywać jej narzeczonego.
I gdyby ktoś myślał, że na tym koniec, to się grubo myli. Dziewczynę spotka jeszcze kilka ciekawych sytuacji. Oczywiście ciekawych i śmiesznych dla nas czytelników, gdyż bohaterce nie zawsze będzie do śmiechu.

Zdecydowanie nie chciałabym znaleźć się na miejscu głównej bohaterki. Ten lekki kryminał, pełen poczucia humoru sprawił, że niejeden raz się uśmiechnęłam, a nawet zaśmiałam. Mimo że wszystko trzeba brać z przymrużeniem oka, podejść do tej historii z dystansem, to i tak z Zojką za nic w świecie bym się nie zamieniła. Oj ma dziewczyna pecha i z łatwością wpada w kłopoty. Wiele osób wie, że komedie i kabarety zupełnie nie są dla mnie. Jednakże odkąd tak naprawdę polubiłam czytać i zaczęły trafiać w moje ręce książki i to takie typowo do pośmiania się, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu zaczęłam je czuć i naprawdę mnie bawią. Ale uwaga! Muszą to być takie komedie, w których nie czuć sztuczności, takie przez które po prostu płynę, wyobrażam sobie te wszystkie sceny i się śmieję. W tym przypadku tak było, faktycznie książka jest zabawna i pełna poczucia humoru. Bohaterowie powieści są bardzo różni, a jednym co ich łączy jest fakt, że potrafią czytelnika czasem irytować, a główna Zojka jest w tym mistrzem. Oczywiście pomimo tego, da się tę dziewczynę lubić.

Każdy kto czyta moje opinie na temat książek wie, że uwielbiam w powieściach postacie babć, które po prostu kradną moje serce. Uwielbiam je poznawać, słuchać ich rad, a nawet wyobrażać sobie te wszystkie szaleństwa, które potrafią zrobić w swoim wieku, tak jak na przykład babcia głównej bohaterki. Uwielbiam ją i nie ukrywam, że jest to moja ulubiona postać z książki.

Podsumowując stwierdzam i oznajmiam Wam, że jest to komedia z wątkiem kryminalnym, który trzeba traktować z przymrużeniem oka i oczywiście dla śmiechu, bo ze sztywnym podejściem do sprawy przesłanie autorki straci sens. A podczas czytania mamy się dużo uśmiechać, śmiać, czerpać dobry humor i modlić się aby takie perypetie nas nie spotkały (to ostatnie, to tak dopisane dla żartu).

W domu czekają na mnie już kolejne dwie części. Sięgnę po nie niebawem, ponieważ jestem ciekawa czy pech Zojkę opuści.

Joanna Szarańska - od lat związana z copywritingiem. Zakochana w piłce nożnej, języku hiszpańskim i książkach. Miłośniczka powieści Stephena Kinga. Tych najdłuższych. Blogerka z zamiłowania, pisarka przez lata wyłącznie szufladowa i nałogowa marzycielka. Współpracowała z Fundacją Miasto Słów i Klubem z Kawą nad Książką. Na co dzień mama wyjątkowej córeczki, żona wyjątkowego męża i opiekunka wyjątkowych zwierzaków: najpiękniejszego pod słońcem schroniskowca rasy mieszanej i kota z (rudym) charakterem.
(informacje o autorce pochodzą z książki "Kłopoty mnie kochają")


6 komentarzy:

  1. To raczej nie moja bajka, ale będę polecać;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie planuję w najbliższym czasie lektury tej książki. Nie jestem przekonana, czy się w niej odnajdę. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Ale może kiedyś najdzie Cię ochota i jednak się skusisz.

      Usuń

Dziękuję każdemu, kto znalazł chwilę, by napisać kilka słów w komentarzu. Jest mi bardzo miło gościć Was u siebie na blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...