"Owoce miłości" Karolina Wilczyńska



"OWOCE MIŁOŚCI"
Cykl: Rok na Kwiatowej (tom 4)
Autor: Karolina Wilczyńska
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 310
Rodzaj literacki: Literatura obyczajowa, romans

"Na Kwiatowej mija pierwszy wspólny rok.
Jakie będzie lato i co przyniesie czterem przyjaciółkom?
Czy miłość zwycięży i wyda owoce?"

Wiolety życie z jednej strony kwitnie, a z drugiej usycha. W jej małżeństwie nie dzieje się najlepiej, odległość i długie dni rozłąki nie wpływają na relację małżonków najlepiej. Opieka nad trójką małych dzieci nie należy do najłatwiejszych, ale Wioleta to silna kobieta i stawia czoło całemu światu. Z podniesioną głową realizuje swoje plany i prze do przodu. Czasem się potknie, lecz za chwilę już staje na nogi.
Malwina szykuje się do ślubu. Przygotowania jak w większości przypadków trwają w gorączce, że czasem człowiek zastanawia się czy to wszystko jest potrzebne. Na jaw wychodzi również rodzinny sekret. Czy popsuje to Malwinie nastrój i  relacje z bliską jej osobą?
Ciężarna Róża ma swoje słabsze dni, których zdecydowanie jest za dużo. Najlepiej zamknęłaby się w mieszkaniu przed całym światem. Jednak czy ten cały świat na to pozwoli?
Liliana czeka na rozprawę, którą się stresuje dość mocno. Jedno jest wiadomo musi wspierać Agnieszkę i dla niej chce być silna.

"Czy pełnia szczęścia to już koniec,
czy dopiero nowy początek?"

Są serie, po które sięga się z przyjemnością i przy których czeka się z niecierpliwością na kolejną część. U mnie tak właśnie jest w przypadku "Roku na Kwiatowej". Lubię główne bohaterki, które są z jednej strony zwykłymi kobietami, a z drugiej strony mają coś w sobie niezwykłego, coś co przyciąga czytelnika. Każda z nich ma swoje pięć minut i opowiada co u niej słychać. Trzeba przyznać, że pierwszy raz spotkałam się z takim stylem opowiadania. Bohaterki zapraszają swych czytelników na kawkę, herbatkę, proszą aby wygodnie się rozsiąść i faktycznie można się poczuć jak na spotkaniu u najlepszej koleżanki. Lubię ten styl, choć nie wiem czy w innych książkach tak samo by mi przypadł do gustu, ale tu jest idealnie i uwielbiam, gdy po otworzeniu powieści, czuję, że jestem wyjątkowa, że to do mnie kierowane są te wszystkie słowa, że to ja jestem odbiorcą i powiernikiem wszystkich sekretów.

Zauważyłam, że bardzo lubię czytać o normalnym, codziennym życiu, gdzie główni bohaterowie zmagają się z problemami dnia codziennego. Niby nic szczególnego, a jednak przyciągającego uwagę. Te troski i sprawy, które zawracają głowę nie są nierealistyczne, lecz takie jakie mogą się przytrafić w życiu realnym. Nawet, muszę przyznać, że niektóre sytuacje mogą być bardzo podobne do tych, o których się gdzieś słyszało, bądź się wydarzyły w życiu.

Uwielbiam każdą historię związaną z tymi kobietami i w każdej części jedna skradała znaczną część powieści. Tym razem najwięcej dowiadujemy się o Wiolecie i muszę przyznać, że dziewczyna naprawdę mnie zaskoczyła i to tak pozytywnie. Jako, że żyjemy w świecie gdzie internet ma ogromną siłę przebicia, cieszę się, że autorka postanowiła uwikłać jedną ze swoich bohaterek w jego sidła. Bardzo podoba mi się ten pomysł i wydał mi się realistyczny. Nie wiem czy jest to w jakimś stopniu na faktach, lecz wydaje mi się to bardzo dobrym pomysłem. Może niejedna mama weźmie przykład z Wiolety i zacznie coś robić dla siebie, jednocześnie przyciągając inne osoby i tworząc coś naprawdę fajnego. 

Kończąc czytać poprzednie części, zawsze byłam ciekawa co będzie dalej. Sięgałam po kolejny tom, który ponownie po przeczytaniu odkładałam i zastanawiałam się co dalej. I tak mogłabym powracać i powracać. Jednak po czterech tomach autorka zakończyła pierwszy sezon i postanowiła napisać kolejny. W domu mam już pierwszą część drugiego sezonu i strasznie ciekawa jestem czy spotkam stare bohaterki, czy może przybędą nowe. Już niebawem się dowiem i z pewnością się z Wami podzielę wrażeniami. 

Karolina Wilczyńska - autorka najpiękniejszej literatury obyczajowej, m.in. bestellerowej sagi "Stacja Jagodno". Pisze o tym, co jej zdaniem ma największe znaczenie w życiu - o uczuciach. Z niegasnącym zainteresowaniem słucha ludzkich historii i rozumie kobiece emocje."
(Informacje o autorce pochodzą z książki "Owoce miłości")

4 komentarze:

  1. Czytałam i bardzo lubię tę serię.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jest nas więcej. Ja wczoraj zaczęłam czytać drugi sezon.

      Usuń
  2. Bardzo dobrze się ją czyta. W sam raz na jedno, dwa posiedzenia. Pochłonęłam jak dobry serial :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję każdemu, kto znalazł chwilę, by napisać kilka słów w komentarzu. Jest mi bardzo miło gościć Was u siebie na blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...