"JA CHYBA ZWARIUJĘ!"
Cykl: Miłość i inne szaleństwa (tom1)
Autor: Agata Przybyłek
Wydawnictwo: Czwarta StronaRok wydania: 2018
Liczba stron: 384
Rodzaj literatury: obyczajowa, romans
"Miłość można znaleźć wszędzie, nawet...
w szpitalu psychiatrycznym!"
Nina jest kobietą, której życie wydaje się być istnym chaosem. Jest mamą dwójki dzieci, za które jest odpowiedzialna i przy ich wychowywaniu liczyć na swojego byłego męża za bardzo nie może. W pojedynkę jest ciężej, lecz kobieta się stara, choć czasem popełnia błędy, jak każdy człowiek. Choć potrącić nauczycielkę swojego dziecka, która nie paja uwielbieniem do niej, to kolejna niemiła i zaskakująca sytuacja w jej życiu. Poza tym w pracy również bywa ciężko, zwłaszcza w momentach, gdy zakochuje się w niej jeden z pacjentów psychiatryka. A do tego wszystkiego dochodzi jej własna matka, która za cel obrała sobie, znalezienie męża córce i robi to poprzez portal randkowy. Wszystko wydaje się być jakąś komedią, lecz to jest właśnie życie Niny.W pracy kobieta może liczyć na wsparcie przystojnego lekarza, który jest psychiatrą. A w domu pomaga jej siostra i mama. Zatem można powiedzieć, że nie jest tak źle jakby się wydawało. W końcu Nina się zakochuje, a jej rodzicielka jest bardzo szczęśliwa. Natomiast, gdy Jacek idzie na randkę z kobietą, jego matkę ogarnia strach i wpada w panikę. Chce za wszelką cenę zatrzymać syna przy sobie. Co z tego wyjdzie? Czy wszystko zakończy się wielką aferą? A może nastąpi happy end?
Muszę przyznać, że tytuł książki idealnie pasuje do całości,do tego co znajduje się w jej środku. Bo jak tu nie zwariować, gdy w okół dzieją się takie rzeczy? A przede wszystkim jak tu nie zwariować, gdy te sprawy dotyczą własnej osoby? Niesamowite przez jakie dziwne historie człowiek czasem musi przebrnąć. Patrząc z boku, będąc tylko obserwatorem można się pośmiać, lecz ci, którzy są w centrum tych wydarzeń, przeważnie śmieją się dopiero po latach, wspominając.W powieści Agaty Przybyłek widzimy dwa typy matek, chodzi mi o te, które mają dorosłe dzieci, te młodsze póki co pozostawię w spokoju. Jedna pomimo swego wieku zachowuje się jak nastolatka, wiecznie młoda i przebojowa, z burzą pomysłów w głowie. Lecz szukaniem męża dla swojej córki, poprzez portal randkowy przebiła wszystko. W głowie nie mieści mi się taka sytuacja. Nina jednak znając upór swojej rodzicielki i nie mając siły przebicia, często ulegała jej pomysłom, co kończyło się niezbyt ciekawie. Druga natomiast jest gotowa zrobić wszystko, aby swego syna zatrzymać w domu i nie wyobraża sobie kobiety przy ukochanym dziecku. Jest nadopiekuńcza, o dorosłego człowieka dba i troszczy się jak o małe dziecko. I choć Ninie i Jackowi, zachowania ich matek nie odpowiadają, wręcz się z nimi męczą, nie potrafią się im sprzeciwić, każda próba kończy się i tak ich uległością. A może tylko do czasu? Czy nadejdzie moment, gdy młodsze lub starsze pokolenie się zmieni, zmięknie i zacznie być normalnie? Ktoś musi, tylko kto?
Powieść czyta się dość szybko i całkiem przyjemnie. Są momenty, w których bohaterowie wkurzają, ale to dobrze, gdyż dodaje to troszkę pikanterii. W sumie tymi bohaterkami są starsze kobiety, które lubą układać życie swym dorosłym dzieciom, ale to właśnie one dodają barw i charakteru całej książce. To dzięki nim, nie jest to tylko zwykły romans, ochy i achy, a jest raz zabawnie, a drugim razem wieje "grozą". To jest niesamowite, co też można wymyślić, aby tylko dziecko uszczęśliwić po swojemu. Wizje matek bywają naprawdę zaskakujące i nieprzewidywalne. W przypadku tych dwóch jest to istna bomba. I choć kobiety, na początku działały mi na nerwy, to suma summarum polubiłam je, na koniec zyskały moją sympatię.Z drugiej strony, gdy się głębiej zastanowię, to jednak bardziej na nerwy działał mi Jacek i Nina. Dwie dorosłe osoby, a tak uległe. Cały czas czekałam na moment, aż się sprzeciwią swym matkom, a chociaż z nimi porozmawiają jak dorośli ludzie. Ciężko mi było połączyć charakter lekarza, który pracuje w psychiatryku z potulnym mami synkiem. Lecz gdy tylko ta dwójka nie była w zasięgu swych ukochanych rodzicielek, wtedy darzyłam ich sympatią. Polubiłam ich i kibicowałam w odnalezieniu miłości i szczęścia, tak aby po swojemu wszystko sobie ułożyli.
Podsumowując mogę śmiało napisać, że jest to przyjemna, zabawna i warta przeczytania książka. Polecam i sama za jakiś czas sięgnę po drugą część, aby zobaczyć jak potoczyły się losy bohaterów.
Za książkę dziękuję wydawnictwu: Czwarta Strona.




lubię tą autorkę i chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJa już czekam na kolejną część.
UsuńJa muszę nadrobić tę część, bo nieświadomie przeczytałam od razu część drugą, która bardzo mi się podobała. 😊
OdpowiedzUsuńA ja czekam na drugą część, jest już w drodze do mnie.
UsuńCiekawi mnie ta wizja matek ;) to może być dobre. Sama z chęcią przeczytam i polecę koleżance.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Super, życzę miłego czytania.
UsuńCzytałam :) bardzo fajna książka
OdpowiedzUsuńRównież tak myślę.
Usuńfajna ksiazka
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńNie miałam okazji czytać pierwszego tomu, ale czytałam Wierność jest trudna i po prostu przepadłam :D Koniecznie muszę nadrobić pierwszy tom :D
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
A ja czekam na drugą część, już niebawem do mnie dotrze.
UsuńMuszę w końcu poznać twórczość tej Autorki!
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona.
Usuń