"7 lat później..." Guillaume Musso




 "7 LAT PÓŹNIEJ..."

Autor: Guillaume Musso
Tłumaczenie: Joanna Prądzyńska
Wydawnictwo: Albatros

Nikki i Sebastian mają dwa zupełnie inne charaktery. Kompletnie do siebie nie pasują i o tym słyszą dookoła. Jednak czy w życiu przeciwieństwa się nie przyciągają? Tak mówią. I oni tak też myśleli. Wzięli ślub, urodziły im się bliźniaki. Wydawałoby się, że wspólne życie im się ułoży. Jednak tak się nie stało. Za bardzo się różnili, by się dotrzeć. Mieli inne poglądy na świat, jak również na wychowywanie dzieci. Ich małżeństwo zakończyło się rozwodem, a co gorsze rozdzielono bliźniaki. Syn zamieszkał z matką, a córka z ojcem. Siedem lat później ich syn znika i nikt nie wie co się z nim dzieje. Nikki zwraca się do Sebastiana o pomoc. Mają przed sobą wiele zagadek do rozwiązania. Nic nie jest jasne. Niczym się obejrzą, a już siedzą w samolocie do Paryża, gdzie spotka ich niejedna "niespodzianka". Z Paryża przeniosą się do serca amazońskiej dżungli. W tym miejscu znajdą się w ogromnym niebezpieczeństwie. Czy wyjdą z tego cało? Czy w trakcie tej całej przeprawy będą umieli się porozumieć? A może to jest ich szansa na odbudowanie ich relacji pomiędzy sobą?

Sebastian Larabee pochodzi z bardzo bogatej rodziny. Jest znanym lutnikiem, do którego zgłaszają się znani ludzie. Jego życie jest uporządkowane i wydaje mu się, że wszystko można kontrolować. Wychowuje córkę i w tym wychowywaniu nic nie może mu umknąć.
Nikki Nikovski, to bardzo temperamentna kobieta. Jest malarką i modelką. Wychowuje syna, którego darzy zaufaniem i pozwala mu na wiele. Chłopak może robić co chce i chodzić gdzie chce.
Dwa różne podejścia do wychowywania dzieci. Czy mogło się to udać, gdyby mieszkali pod jednym dachem? Oboje popełniają błędy, lecz czy są tacy rodzice, którzy ich nie popełniają?

Guillaume Musso jest jednym z moich ulubionych autorów. Jeszcze na żadnej z jego książek się nie zawiodłam. Zawsze dostaję dawkę adrenaliny podczas czytania i spotykam się z niesamowitymi, zawiłymi zagadkami, których praktycznie nigdy do samego końca nie mogę rozgryźć. Dlaczego praktycznie nigdy? Otóż tym razem udało mi się pewną część odgadnąć już bardzo szybko. Po przeczytaniu opinii innych osób, nie jestem jedyną, która przewidziała pewne sprawy. I tu Musso zaskoczył mnie. Nie było tego "wow" na końcu, tak jak po przeczytaniu innych jego książek. Mimo to i tak bardzo dobrze się czytało. Jak zawsze działo się dużo i akcja przebiegała bardzo szybko. Nie było nudy, ach Musso nigdy by sobie na nią nie pozwolił. Prawda? Dlatego uważam, że "7 lat później..." jest bestsellerem wartym uwagi. Choć gdybym miała polecić jakieś thrillery tego autora,  wybrałabym inne tytuły, które wywarły na mnie dużo większe wrażenia i wzbudziły we mnie więcej emocji.

Po przeczytaniu tej książki zastanawiałam się nad jednym, czy jest to możliwe, by jakikolwiek sąd rozdzielił bliźniaki. Nigdy o takiej sprawie nie słyszałam. Bardzo mnie to wzruszyło, dla mnie jest to nie do pomyślenia. W ogóle rozdzielenie rodzeństwa jest bardzo smutne, wręcz łamiące serce.

2 komentarze:

  1. Czytałam jedną książkę tego autora, ale niestety to zupełnie nie mój klimat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co polecasz od siebie? Może ja odkryję coś nowego. Choć ja akurat Musso uwielbiam :)

      Usuń

Dziękuję każdemu, kto znalazł chwilę, by napisać kilka słów w komentarzu. Jest mi bardzo miło gościć Was u siebie na blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...