"Ten dzień" Blanka Lipińska


 "TEN DZIEŃ"
Cykl: 365 dni (tom 2)
Autor: Blanka Lipińska
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Rok wydania: 2018
Rodzaj literacki: literatura obyczajowa, romans, erotyk
Liczba stron: 520


Opis książki:
"Sycylijskie życie Laury Biel zaczyna przypominać bajkę. Jest huczne wesele, mąż, który zrobi i odda dla niej wszystko, ciąża, prezenty i niewyobrażalny wprost luksus: służba, samochody, nadmorskie rezydencje. I wszystko byłoby idealnie, gdyby nie to, że wokół kręcą się sami gangsterzy, w powietrzu wisi nieokreślona zbrodnia, ktoś stale próbuje ją porwać i zabić, a Olo, najlepsza przyjaciółka, ślepo podąża w jej ślady. Bycie żoną na Sycylii ma swoje konsekwencje i Laura boleśnie się o tym przekona...
Druga część bestsellera 365 dni to nie tylko przyjemne love story, które czyta się przed snem na dobranoc. To fabuła pełna zaskakujących zwrotów akcji, ucieczek, pogoni, zdrad, walk o honor, śmiertelnego niebezpieczeństwa. To książka o tym, jak łatwo się zakochać i równie łatwo zniszczyć sobie życie. Każdy rozdział zaskakuje, nic nie jest oczywiste - poza ostrym seksem i grą, w której nie ma ani złych, ani dobrych bohaterów. Jest za to wielka niewiadoma, wielka miłość, wielkie niebezpieczeństwo i wielka namiętność."

Moja opinia:

Sięgając po pierwszą część "365 dni" miałam pewne obawy, bałam się, że książka będzie naszpikowana scenami erotycznymi i nic poza tym dziać się nie będzie, bałam się, że oprócz tego nie odnajdę w niej żadnej fabuły. Na moje szczęście, obawy zostały rozwiane, a ja wręcz zostałam zaskoczona, bo wydawało mi się, że seksu wcale nie było aż tak dużo, jak by się można było spodziewać. W drugiej części natomiast, mam wrażenie, że autorka rozkręciła się na dobre i erotyczności było o wiele więcej. Akcji tym razem również nie zabrakło i tu muszę przyznać, że miałam wrażenie, iż autorce pomysły nigdy się nie skończą. Przy każdej "spadającej bombie" lub w każdym punkcie kulminacyjnym, który by się wydawało był tym ostatecznym, następował zwrot akcji i znów bohaterowie wpadali w wir zawirowań życiowych, z których ciężko wyjść na prostą.
Z pewnością nie jest to książka dla każdego. Osoby wstydliwe, bądź takie, w których słowo seks wywołuje oburzenie, lepiej niech nie sięgają po tę lekturę. Lecz ci, którzy tego słowa się nie boją, a opisy scen erotycznych ze szczegółami nie są im obce, nie powinni się niczego obawiać. Podczas czytania czuć, że książka jest napisana przez osobę, której z łatwością przychodzi opowiadanie o seksie, która się tego nie wstydzi. Nie ma tu barier wstydu, nie ma tu momentów, w których by można wyczuć jakąś sztuczność, jest po prostu napisana na luzie. Pisząc na "luzie", mam na myśli swobodne opowiadanie o scenach łóżkowych, choć nie koniecznie w łóżku się one dzieją. Czy opisy seksu są mocne? Wszystko zależy jakie kto ma wyobrażenie tej mocy, zatem to kwestia indywidualna.
Pomijając cały erotyzm książki, a wkraczając w strefę akcji, to muszę przyznać, że można się w nią naprawdę wciągnąć, bynajmniej u mnie tak było. Sami bohaterowie powieści są różni, a jednak do siebie pasują. Nie ma tu osoby, która psułaby ją, która byłaby zbędnym elementem. I choć głównymi bohaterami są Massimo i Laura, to moimi ulubieńcami zostali Domenico i Olga, bez tych dwóch bohaterów książka już nie byłaby tą samą. Massimo z Laurą grają tu główne skrzypce i nie można powiedzieć, że czegoś im brakuje, a już z pewnością, że brak im temperamentu i pomysłów na urozmaicenie swojego wspólnego czasu. Ich również nie da się nie lubić, pomimo wielu ich wad. Powieści nie można zarzucić, że brakuje w niej emocji, gdyż jest ich całkiem sporo.
Książka kończy się w takim momencie, że koniecznie trzeba mieć przy sobie trzeci tom...

Blanka Lipińska - człowiek orkiestra: z zamiłowania kucharz, z wykształcenia wizażystka, z zawodu terapeuta-hipnotyzer, co co dzień menadżer nocnych klubów, okazjonalnie (kilka razy w roku) część Federacji KSW. Autorka z potrzeby, nie z przymusu, pisząca dla zabawy, nie dla pieniędzy. Miłośniczka tatuaży, orędowniczka szczerości, niepoprawna altruistka. Sfrustrowana brakiem otwartości w sprawach seksu, propagatorka rozmów pomagających zrozumieć miłość. Jej zdaniem mówienie o seksie jest tak samo proste jak przepis na pomidorową.
(informacje o autorce pochodzą z książki "Ten dzień")

4 komentarze:

  1. Ja jeszcze drugiego tomu nie czytałam, ale pierwsza część mi się podobała :) Przeczytałam ją też z przymrużeniem oka i nie wiem, dlaczego wszyscy ją tak hejtują xD Bez przesady.

    www.whothatgirl.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również uważam, że...bez przesady :) Daj znać jak wrażenia po przeczytaniu kolejnych tomów.

      Usuń
  2. Nie planuję czytać tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic na siłę. Lepiej nie sięgać po lektury, na które po prostu nie ma się ochoty.

      Usuń

Dziękuję każdemu, kto znalazł chwilę, by napisać kilka słów w komentarzu. Jest mi bardzo miło gościć Was u siebie na blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...