"TYLKO DLA DOROSŁYCH"
Autor: Nina Majewska-Brown
Wydawnictwo: Burda KsiążkiRok wydania: 2019
Liczba stron: 320
Rodzaj literacki: literatura obyczajowa, romans
Opis książki:
"Oto romans stulecia.
A nawet trzech!
Klara ma stabilną pracę, mieszkanie po babci i wiedzie spokojne życie singielki. Ma też kompleksy, matkę, które nie może się doczekać jej ślubu, i okrągłe urodziny, o których woli nie pamiętać. Oraz szalone przyjaciółki, które szykują jej niespodziankę stulecia. A właściwie nawet kilku, bo po upadku Klara budzi się w...1881 roku!
Po pierwszym szoku pojawia się lista minusów. Gorsety, w których nie da się oddychać. Pani matka, która desperacko pragnie wydać córkę za mąż. Kłopoty, których przysparza Klarze jej niewyparzony język.
Są też plusy. I to jakie! Dżentelmeni, którzy traktują ją jak prawdziwą damę. Niespodziewany przypływ odwagi (w końcu dziwniej już być nie może, prawda?). Gorący romans, który...Nie, o tym nie mówi się w towarzystwie! I ukochany, który dla niej nie zawaha się złamać konwenansów i zaryzykować swojej pozycji.
Skandal wisi w powietrzu..."
Moja opinia:
Zawsze głośno mówię, że jestem okładkową sroką i nie mogę się oprzeć książkom, gdy są one przyozdobione piękną oprawą. Do tego dodajmy "krzykliwy" tytuł, który kusi i zachęca do sięgnięcia i w rezultacie mamy podwójny powód, by to zrobić. I tak właśnie było w przypadku powieści "Tylko dla dorosłych". Przygotowałam się naprawdę na coś ekstra i coś mocnego, przy czym moje poliki będą płonęły. Nawet troszkę się obawiałam, czy nie będzie to dla mnie coś za bardzo pikantnego. A jak było? Niestety, żadne z moich przypuszczeń się nie potwierdziły i jest mi przykro o tym napisać, ale książka mnie nie porwała, nie zauroczyła, ani nie wciągnęła. Moim zdaniem wypadła dość słabo w porównaniu do okładki, która zapowiada coś naprawdę dobrego. Długo się czeka na moment, w którym się coś wydarzy, czeka się na jakieś wow, lecz powieść się kończy, a rzeczy których się wypatrywało, nie wydarzają się. Okładka kojarzy mi się z erotykiem, ale radzę się nie nastawiać na to zbyt mocno. Owszem są sceny erotyczne, lecz jest ich bardzo mało. Byłoby to nawet w porządku, gdyby reszta fabuły nadrabiała akcją, lecz niestety mnie nie ujęła.
Moim zdaniem pomysł na fabułę był świetny, zresztą po przeczytaniu opisu książki, nie mogłam się jej doczekać, lecz według mnie nie został on do końca wykorzystany. Czasami miałam wrażenie, że autorka powieści boi się bardziej rozpisać, gdy nadchodzi moment zbliżenia, jak również miałam wrażenie, iż boi się takich zbliżeń umieścić więcej w swej powieści.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale myślę że nie ostatnie. Dam szansę innym tytułom pisarki i zobaczę, czy pozostanę jej wierną czytelniczką. Być może po prostu tylko ta lektura nie trafiła w me serce, a z innymi będzie inaczej. Kto wie... Przekonam się za jakiś czas.
Nina Majewska-Brown - pisarka, absolwentka filologii polskiej oraz dziennikarstwa, poznanianka i - jak sama o sobie pisze - "kobieta udomowiona". Pracowała w kilku wydawnictwach, gdzie promowała najlepszą literaturę polską i zagraniczną. Autorka bestsellerowych cykli o Ninie ("Wakacje", "Zwyczajny dzień", "Jak się nie zakochać"," Nina") i o Ance ("Anka, inne oblicze szczęścia", "Anka i diabeł stróż", "Anka i piekło szczęścia"), "Mąż na niby", "Żona na zamówienie" oraz kryminału "Grzech". Poza pisaniem książek uwielbia gotować (z tej pasji powstał "Notes kuchenny"), pracować w ogrodzie, robić na drutach i spędzać czas z rodziną oraz przyjaciółmi.
(informacje o autorce pochodzą z książki "Tylko dla dorosłych")
Za książkę dziękuję wydawnictwu: Burda Książki
Czytałam naprawdę różne opinie o tej książce, dlatego kiedyś planuję wyrobić sobie o niej własne zdanie. 😊
OdpowiedzUsuńNajlepiej tak zrobić :)
Usuń