"Dojrzałość wzruszeń" Alicja Masłowska-Burnos


 "DOJRZAŁOŚĆ WZRUSZEŃ"
Autor: Alicja Masłowska-Burnos
Wydawnictwo: Lira
Rodzaj literacki: literatura obyczajowa, romans
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 336

"Rodzinne tajemnice wychodzą na jaw...
Czy każdą prawdę potrafimy wznieść?"

Opis książki:

"W życiu po każdej zawierusze przychodzi czas spokoju - cierpienie i szczęście naturalnie się równoważą...
Czy na tym właśnie polega dojrzałość wzruszeń?
Marcin, młody psycholog, poznaje fascynującą Mirandę. Dla dziewczyny gotów jest przenieść się na drugi koniec Polski i zacząć nowe życie. Wraz z ukochaną wynajmuje restaurację na owianym złą sławą wzgórzu w Złychwidokach.
Gdy babcia Marcina, która wychowywała go od małego, umiera, chłopak zaczyna stopniowo odkrywać tragiczną tajemnicę związaną ze swoim pochodzeniem. Kim byli rodzice bohatera? Co skrywała przed nim przez lata babcia Zofia? Pytania mnożą się, tymczasem Marcin otrzymuje kolejny cios od losu...Czy uda mu się podźwignąć?"
(Opis książki pochodzi od wydawcy)

Moja opinia:

Uwielbiam książki, w których odkrywane są tajemnice rodzinne oraz takie, w których autor akcję powieści umieszcza w czasach teraźniejszych, ale również cofa się o kilkanaście lat wstecz, pomagając zrozumieć całą historię. Powieść Alicji Masłowskiej-Burnos zawiera te cechy, zatem jak dla mnie zapowiadała się rewelacyjnie i powinna mnie porwać swą fabułą. Jednak czy tak właśnie się stało? Niestety nie, lecz nie oceniam jej jako słabej. Jest dobra, czyta się ją szybko i z pewnością wielu czytelnikom się spodoba. Mnie jednak niektóre jej elementy nie odpowiadały. Wydaje mi się, że niektóre wątki, które zawarte są w tej powieści, najzwyczajniej nie są czymś co mnie do końca interesuje i co do mnie przemawia. Nie mogę jednak ukryć faktu, że wiele się w niej dzieje różnych, przeróżnych zjawisk. Muszę dodać również, że pomimo tego, że jak już wcześnie wspomniałam, nie wszystko mi się podobało w lekturze, to jednak zostałam wciągnięta w tę zawiłą zagadkę i byłam ciekawa jej zakończenia. Bohaterowie są różni, pochodzący z różnych rodzin, z różnych części Polski, a także ich historie życiowe się różnią, a jednak wielu z nich coś łączy. Bywały momenty, że wypowiedzi głównego bohatera trochę mi przeszkadzały. Według mnie były sztuczne i wyuczone, ale usprawiedliwiam to, że jest nim młody psycholog, który tą psychologią żyje i stara się do wszystkiego według tej nauki podchodzić. Marcin, to mężczyzna doświadczony przez los, zwłaszcza w ciągu czasu, w którym rozgrywa się akcja powieści. Współczułam mu bardzo i liczyłam na szczęśliwe zakończenie. A jakie otrzymałam? Tego nie zdradzę, bo cóż to byłaby za niespodzianka (miła czy też niemiła) dla tych, którzy zamierzają dopiero sięgnąć po "Dojrzałość wzruszeń".  Podsumowując swą opinię, stwierdzam że powieść ta ma swoje uroki i wady (ale te wady tylko dla niektórych, mam na myśli osoby takie jak ja, które nie lubią pewnych motywów w książkach).

Alicja Masłowska-Burnos - pochodząca z Dolnego Śląska autorka bardzo dobrze przyjętego przez czytelników cyklu "Trylogia ciszy". Debiutowała powieścią "Nie wchodź w moją ciszę", któa jeszcze przed premierą została uznana przez portal Edutorial.pl za jedną z najlepszych premier 2016 roku. "Dojrzałość wzruszeń" to pierwszy tytuł autorki wydany nakładem Liry.
(informacje o autorce pochodzą z książki "Dojrzałość wzruszeń")

Za książkę dziękuję wydawnictwu Lira.

10 komentarzy:

  1. Lubię powieści w których poznajemy rodzinne Sekrety i tajemnice, więc jestem na tak. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, zatem będę czekać na Twoją opinię na temat tej książki.

      Usuń
  2. Zapowiada się ciekawie i tajemniczo, na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię książki o rodzinnych tajemnicach itp. Niemniej wady, które wymieniłaś zniechęcają mnie do książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również uwielbiam tego typu książki, ale nie zawsze one porywają.

      Usuń
  4. Zapowiada się bardzo ciekawa lektura, dziękuje za polecenie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Mówi się trudno, ale z pewnością sięgniesz po inną lekturę, na którą masz ochotę. Zdradzisz po jaką?

      Usuń

Dziękuję każdemu, kto znalazł chwilę, by napisać kilka słów w komentarzu. Jest mi bardzo miło gościć Was u siebie na blogu.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...