"POŁĄCZYŁY ICH GWIAZDY"
Autor: Minnie Darke
Tłumaczenie: Jacek SpólnyWydawnictwo: Zysk i S-ka
Rok wydania: 2019
Rodzaj literacki: literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 416
"Czasami nawet przeznaczeniu trzeba trochę pomóc..."
Opis książki:
"Urocza, inteligentna i wzruszająca historia miłosna o przyjaźni, przypadku i o tym, jak radzimy sobie z trudnymi wyborami.
Gdy przyjaciele z dzieciństwa, Justine (sceptyczny Strzelec) i Nick (zafiksowany Wodnik), wpadają na siebie w dorosłym życiu, romantyczna odmiana ich losów wydaje się nieunikniona. Przynajmniej tak sądzi Justine. Zwłaszcza gdy dowiaduje się, że Nick jest wyznawcą astrologii i na jego decyzje wpływają gwiazdy, a dokładniej horoskopy z ulubionej gazety. Do której, tak się akurat składa, pisuje też Justine. Gdy Nick uparcie się w niej nie zakochuje, Justine postanawia wziąć jego horoskop i samo fatum w swoje ręce. Ale Nick nie jest oczywiście jedynym Wodnikiem dokonującym ważnych wyborów na podstawie tego, co napisano w horoskopie..."
(opis pochodzi od wydawcy)
Wiem, że nie ocenia się książki po okładce i tego oczywiście absolutnie nie zrobię, lecz muszę o niej kilka słów napisać. Lubię piękne rzeczy, takie które przyciągają wzrok i nie ukrywam, że będąc w księgarniach często zdarza mi się wyciągnąć rękę po powieść, tylko dlatego iż zauroczyła mnie jej okładka. I wtedy zaczynam się zapoznawać z opisem książki i decyduję o jej zakupie. Powieść Mnnie Darke z pewnością ma taką okładkę, ma ona w sobie coś magicznego, coś co, gdy na nią patrzę mój wzrok się na niej zawiesza. Odpływam gdzieś daleko myślami i znajduję się w miejscu, gdzie jest mi dobrze.
Z powieści można się dowiedzieć, jak wielki wpływ na człowieka mają horoskopy. Tak naprawdę, nawet niedowiarki podczytując swój horoskop, próbują go dopasować do własnych losów, a cóż dopiero osoby, które w niego bardzo wierzą.
Czy polecam tę powieść? Mam z tym pewne trudności, ponieważ nie mogę jej zaliczyć do tych książek, które skradły moje serce i które uwielbiam, a jedynie czytało mi się ją przyjemnie, nie nudziła mnie, a jej bohaterzy zyskali moją sympatię.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
Raczej nie planuję czytać tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńNie będę zatem namawiać, jeżeli czujesz, że nie masz ochoty na tę książkę.
UsuńNie ocenia się książki po okładce, ale... Nic nie stoi na przeszkodzie, by ocenić okładkę. ;) Sama czasem to robię i uważam, że nie ma w tym nic niestosownego. Wszak okładka stanowi też część książki.
OdpowiedzUsuńNie zamierzam jej czytać, ale myślę, że ciekawy jest wątek wpływu horoskopów na ludzkie życie...
Otóż to, dokładnie jest tak jak napisałaś odnośnie okładek książek.
UsuńA do przeczytania książki nie będę namawiać, skoro nie masz ochoty po nią sięgnąć.
Też zawsze zwracam uwagę na okładkę, nie ukrywam że ładna okładka bardzo potrafi zachęcić do czytania 😊 ciekawa recenzja 😊
OdpowiedzUsuńDokładnie, mnie również zachęcają piękne okładki do sięgnięcia po książki. Dziękuję.
UsuńSłyszałam o niej ale jakoąś mnie nie przyciogneła swoim opisem.
OdpowiedzUsuńMój blog
No cóż, czasami tak bywa. Mnie opis przyciągnął i byłam ciekawa tej historii.
UsuńOkładka rzeczywiście przepiękna, nic dziwnego, ze przyciąga uwagę!
OdpowiedzUsuńSama wierze w horoskopy, więc dla mnie to bardzo dobra lektura!
OdpowiedzUsuń