Autor: Justyna Wydra
Wydawnictwo: ZYSK I S-KA
Czasy drugiej wojny światowej. Lata gdy jedni pełnią okrutną rolę katów, a inni są ich ofiarami. Ból, cierpienie i śmierć są towarzyszami każdego dnia. Wszyscy pragną tylko jednego, by ta wojna się skończyła. Ludzie walczą o przeżycie, ich świat runął, rozsypał się na kawałki. Wielu ludzi zostało samych, bez najbliższych, pozostawieni samym sobie. Debora Singer jest Żydówką, straciła swoją rodzinę. Jednak jest w niej nadal coś wartościowego, jest to odruch ludzki, by pomóc drugiemu człowiekowi w potrzebie. Jest jedną z niewielu, którzy podczas tej zimnej wojny zdecydowaliby się pomóc wrogowi. Co nią kierowało, by opatrzyć rannego Niemca? Przecież, to człowiek, który jest jej wrogiem, ktoś kto gdyby był na jej miejscu użyłby broni, by ją zabić. Ona jednak mu pomaga i mężczyzna dzięki niej przeżył. Jakiś czas później Debora podczas ucieczki z wagonu transportującego krakowskich Żydów skręca nogę. Chowa się w sosnowym zagajniku, czuje, że nadchodzi jej koniec. Wie, że nie ma szans na przeżycie. Tym czasem nadjeżdża esesman, którym jest Bruno Kramer, człowiek, który zawdzięcza jej życie. Mężczyzna ratuje i chroni ją. Z tej znajomości rodzi się uczucie, które nigdy nie powinno się narodzić. Jest to dla nich dwojga bardzo niebezpieczne. Oboje za tą miłość mogą stracić życie. Czy uda im się przetrwać? Jak potoczą się losy bohaterów? Tego oczywiście nie zdradzę.
Sięgając po tę książkę od razu wiedziałam, że będzie to smutna historia. I nie myliłam się. Czasów drugiej wojny światowej inaczej opisać się po prostu nie da. Są to lata ogromnego cierpienia. Autorka powieści opisała miłość, która nigdy nie powinna się wydarzyć. Ciężko jest sobie wyobrazić uczucie łączące dwójkę ludzi, którzy tak naprawdę stoją po dwóch różnych końcach mostu, gdzie on jest katem, a ona ofiarą. Dwoje ludzi, których dosłownie różni wszystko, a łączy jedynie uczucie. Jest to bardzo wzruszająca historia wojennej miłości, której już sam tytuł przyciąga czytelnika. Mnie przyciągnął mocno i nie mogłam przejść obojętnie obok tej lektury, musiałam ją przeczytać. Wiedziałam, że jest to mało realna historia, jednak skusiłam się i przeczytałam tę pozycję z mocnym zainteresowaniem. Szkoda tylko, że książka jest dość krótka.
Cytaty z książki:
"Słowa są takie tanie, kiedy wiadomo, że nie będzie dalszego ciągu."
"Nienawiść niszczy ludzi, a spełniona zemsta rzadko przynosi ulgę znękanej duszy wciąż domagając się więcej i więcej."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję każdemu, kto znalazł chwilę, by napisać kilka słów w komentarzu. Jest mi bardzo miło gościć Was u siebie na blogu.